|
80th Tawerna pod 80tką
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 8:32, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ZjedzBabciKorale napisał: |
Yhy. Yessir. Chyba, że wiara. Życie jest z nią prostsze. Ostatnio Kasia zwróciła mi uwagę, że zostałem błędnie wychowany w przekonaniu o istnieniu karzącego średniowiecznego Boga, podczas gdy jej całkiem prawidłowo wkładano do głowy koncepcję "Bóg-cię-nie-opuści", no i teraz ma łatwiej :) Chciałbym mieć łatwiej. Może tych postów by wtedy nie było? |
hmm nie jestem pewien czy to Kasia czy Ty zostaliście błędnie wychowani.
Moim zdaniem przekonanie że bez względu na ciebie Bóg i tak cię nie opuści też trochę odbiega od ideału.
Poza tym skąd mamy wiedzieć jakie wychowanie jest lepsze albo zbliżone do prawdy?
Na pewno z luzackim podejściem Kasi łatwiej żyć niż z twoim bardziej surowym ale czy jest lepsze?.
Moim zdaniem optymalne (z punktu widzenia wiary) jest podejście mocno oparte na tym że Bóg nas osądza i nasze czyny za życia (ich bilans) będzie miał wpływ na nas po śmierci a może jeszcze za życia.
Ale już samo zrozumienie albo stosunek do wszystkich "drobiazgów" związanych z celebrowaniem i wew. przeżywaniem wiary powinien być trochę zindywidualizowany dla każdego.
Np. Babcia chodząca co drugi dzień do kościoła, a w niedzielę nawet 2x robi dobrze bo w to wierzy.
Młody koleś chodzący do kościoła raz w miesiącu albo i rzadziej ale za to codziennie szczerze się modlący i "rozmawiający" z Bogiem też robi dobrze jeżeli szczerze wierzy.
Naprawdę, imho, nie uważam aby człowiek kiedykolwiek był w stanie zrozumieć plan, motywację albo ocenę Boga/SW i jego planu.
Możemy toczyć na ten temat różne dyskusje i wysnuwać mniej lub bardziej inteligentne i logiczne wnioski ale nadal będzie to kolosalnie bardziej rozbieżne od prostego przykładu mrówki która zastanawia się dlaczego człowiek ogradza mrowisko płotem.
:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 21:35, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Moim zdaniem przekonanie że bez względu na ciebie Bóg i tak cię nie opuści też trochę odbiega od ideału. |
Masz rację, ponieważ jednostkom bez silnego kręgosłupa moralnego daje usprawiedliwienie zbaczania na złą drogę - w końcu miłosierny Bóg nie wrzuci w ogień piekielny, ale mimo wszystko nie opuści i przebaczy.
I niech ten podsumowujący post Białego Lwa posłuży za zakończenie tematu. Niniejszym samozwańczo zamykam. Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|