80th

kudlatyzbik

Panowie właśnie kmile jak rozbudować nasz szaniec o wieksze kużnie i zrobic Malikowi wieże no i może zaadobtowac wiecej góry pod nasza osade. Od ilu mieszkańców można dostac prawa miejskie?

ZjedzBabciKorale

o, fajnie, że wspomniałeś o wieży, ja miałem po powrocie do Szańca zagadać do zarządcy i krasnali inżynierów odnośnie oszacowania kosztów i w ogóle jak podejść do sprawy, wiadomo, że to nie hop-siup, ale jestem skłonny poczekać, zadowoliłaby mnie niezbyt wysoka (trzypiętrowa) solidna kamienna wieża w obrębie murów, niekoniecznie okrągła Smile

Vesemirus

Można jeszcze jedną rzecz zmodyfikować - na jednej z wież możemu umieścić "molo"/przystań służącą do cumowania powietrznego statku - koszt cuda to 60k lub 35k a załadunek wersji mniejszej to 5 ton... Myślę, że jako poważni poszukiwacze przygód potrzebujemy poważnych środków transportu:-P poza tym - kocham Avengersów....

Co do szańca - sorry czcigodny, ale na chwilę obecną trzeba wzmocnić mury i zacząć kuć/budować ogromne zabezpieczone runami wrota do kopalni - jako miejsce ostatniego ratunku i salwowania się ucieczką do Podmroku w przypadku zmasowanego ataku demonów - zwłaszcza, że zło opanowuje świat a nam brakuje jeszcze dwóch części do zwoju - o ile ten zwój działa na tego akurat demona...

White Lion

hehe powietrzne statki, dobre sobie Smile

Balon jak coś to będzie ew. coś w stylu Zeppelinu Smile

Vesemirus

Przepraszam ale żeby dodać link muszę coś napisać...

Vesemirus

Wersja większa
[link widoczny dla zalogowanych]

Wersja mniejsza
[link widoczny dla zalogowanych]

ZjedzBabciKorale

ano właśnie, tak jak myślałem: "hehe powietrzne statki, dobre sobie" Wink

wizja takiego Zeppelinu jak w linkach jest kusząca Smile

zbieramy pieniądze panowie i przekonujemy MG, żeśmy godni takiego transportu

tylko jak tym lądować? pewnie tylko nieliczne miejsca mają przystosowane do tego celu mola/przystanie

w związku z tym sugeruję równolegle zadbać o kilka/kilkanaście permanentnych Teleportacyjnych kręgów (z nałożonymi zaklęciami Ciągłość), możemy się za to zabrać za kilka poziomów Smile

Vesemirus

Lądować można na polanach, łąkach, gorzej w mieście.

arcziangelo

Bardzo zgrabny szkic, i ogólnie dobry wątek. Weźmy tylko pod uwagę iż trzeba podpiąć jego konstrukcję pod fabułę, nie idzie się na największy bazar w Waterdeep czy na Festiwal Kuźni czy do Wielkiej Stoczni czy w miesiącu świątecznym nie rozpytuje o statek latający. Ten pomysł, ta idea musi spłynąć "z góry", od genialnego inżyniera - w szczególnych, bardzo rzadkich okolicznościach (np po testach i intrygach na dworze królewskim), bardziej jako zapomniana Wiedza Starożytnych (jak w Thorgal'u); nie chcę wchodzić w kompetencje MG

W kwestii pekuniarnej: jeszcze nie jesteśmy władni obracać "wygodnie" taką kwotą funduszy. Dochodzą do tego koszty manipulacyjne w stylu statek zostaje pozbawiony siły nośnej a my np. musimy mieć w gotowości fundusze na uruchomienie go do zachodu słońca etc

W jaki sposób maszyna będzie lotna/władna do lotu, parkowanie/lądowanie itp to tylko kwestia weny "inżyniera" i naszych zasobów. Natomiast najważniejsze jest pytanie: po co? po com Cię stworzył ideo jeśli mam Cię porzucić z powodu doskonalszych rozwiązań?

Póki co magus lata sam a teleportuje się z jedną osobą i wyposażeniem.
Do zeppelina potrzebowalibyśmy szeregu zabezpieczeń aby zwyczajnie nie można było podlecieć i puścić nas jedną kulą ognia w skarpetkach. Pamiętacie maga, który starał się przepchać w kolejce do bram Waterdeep ?

ZjedzBabciKorale

Vesemirus

Chciałbym, zobaczymy czy uda nam się znaleźć te przedmioty...?

ZjedzBabciKorale

kudlatyzbik

Można jeszcze powiedzieć JUST DO IT!!
Smile

arcziangelo

hm, na razie wygląda to jak 'Tato, Mamo kup mi Zeppelina' Very Happy

White Lion

Panowie podczas odpoczynku w Cytadeli w waszych głowach nagle usłyszeliście słowa nieznanej osoby:

"Przekazuję wiadomość od Kalina.
Lady of Silverymoon zapowiedziała swoje przybycie za 14dni na obiad wraz ze swoją świtą.
Czy mam jej odpowiedzieć że z powodu braku gospodarza nie możemy jej ugościć ?
Czy też podjąć w Twoim Glami imieniu ?
Czy może zdążycie jakoś wrócić ?

W Szańcu wszystko w porządku, rozbudowa idzie pełną parą a żelazo same się sprzedaje. Mamy już zamówienia do końca roku.

Nandar wpadł tu dzisiaj podniecony jak szczeniak pierwszy raz sukę widzący.
Podobno 4 jaja złożyła nasza para gryfów.

Odpowiedzcie jak możecie.

Aha i ten nowy mag jest niesamowity.
Powiedzcie Malikowi że może nie wracać"