ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 0:17, 27 Gru 2011 Temat postu: Metro 2033 |
|
|
Ruski shit. Po katakliźmie atomowym na ziemi została garstka ludzi (kilkadziesiąt tysięcy), która żyje w tunelach moskiewskiego metra. Tylko nieliczni, najodważniejsi wychodzą na powierzchnię, zdecydowana większość urodzonych pod ziemią w ogóle nie widziała nieba. Powierzchnia jest skażona, wśród ruin żyją zmutowane potwory. Historia rozpoczyna się w momencie kiedy pojawia się nowe zagrożenie, the Dark Ones, którzy przez niektórych uznawani są na nowy "wyewoluowany" gatunek człowieka - Homo Novum. Zamiast pazurami i kłami atakują umysł i praktycznie nie ma przed nimi obrony.
Gra jest zrobiona po nowoczesnemu, jak to teraz umieją, w konwencji filmowej, ze sporą ilością przerywników na silniku gry, nie interaktywnych (kojarzy się z Gears Of War i Call Of Duty: Modern Warfare). Jest maksymalnie liniowa, ale po co komu rpg-owa mnogość dróg, która zawsze i tak jest przecież złudna? Jest też maksymalnie oskryptowana, przeciwnicy zawsze są w tym samych miejscach i na początku zawsze atakują w ten sam sposób, a oprócz tego są głupi jak but. Ale i tak jest fajnie, bo gra opowiada ciekawą historię i klimat metra jest w pytę. Są fajne smaczki, np. walutą są naboje sprzed kataklizmu, wysoko cenione, zadające większe obrażenia niż te wykonane później, w tunelach metra. Gracz musi wybierać - czy strzelać "pieniędzmi" czy gorszymi nabojami. Niestety, klimatyczne tunele = prawie zupełna ciemność. Łażąc z latarką i szukając itemków można się nabawić ślepoty.
Poza tym gra ma kosmiczne wymagania i gram z detalami na "low" i w rozdzielczości 800x600, ale i tak wygląda ładnie. Zresztą, spójrzmy prawdzie w oczy, nawet jakby wyglądała brzydko to też bym grał, no bo czy nimfomanka wybiera tylko ładnych mężczyzn?
Post został pochwalony 0 razy
|
|