|
80th Tawerna pod 80tką
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 14:55, 01 Cze 2007 Temat postu: Przygody inkwizytora Mordimera |
|
|
Ostatnio skończyłem czytać czwarty tom przygód licencjonowanego inkwizytora biskupa Hez-hezronu, Mordimera Madderdina. Autorem opowiadań jest Jacek Piekara, który zapowiada kolejny zbiór na początek przyszłego roku. Do tej pory ukazały się następujące tomy: (1) Sługa Boży, (2) Młot na czarownice, (3) Miecz aniołów oraz (4) Łowcy dusz. Akcja toczy się w alternatywnym świecie, w którym Chrystus nie umarł na krzyżu, ale zszedł z niego i ukarał swoich oprawców wyrzynając przy tym pół Jerozolimy. Około 1500 lat później, Mordimer Madderdin, jako przedstawiciel Świętego Officjum, prowadzi walkę z heretykami i czarnoksiężnikami mając do dyspozycji umiejętności jakie nabył podczas szkolenia inkwizytorskiego. Często w zadaniach towarzyszy mu też trzech wynajętych zabijaków: Kostuch oraz dwaj bracia bliźniacy - Pierwszy i Drugi, a w sytuacjach bez wyjścia inkwizytorowi przychodzi z pomocą jego Anioł Stróż.
Chociaż opowiadania przedstawiają osobne, niezwiązane ze sobą historie (z wyjątkiem dwóch opowiadań) to tło działań Mordimera ulega pewnym przekształceniom. Z każdym kolejnym tomem można zauważyć powolne przemiany społeczno-polityczno-gospodarcze, które nie są opisane zbyt szczegółowo, ale w pewnym stopniu uprawdopodobniają autorski świat Piekary.
To co może razić to przede wszystkim schematyczność większości opowiadań. Kończąc drugi tom, każdy powinien mieć chyba dość szablonowych historii, które pomimo dość częstych smaczków bądź zwrotów scenariusza są raczej nużące. Styl opisywania pewnych powtarzających się zdarzeń lub postaci (np. wyglądu Kostucha, specjalnych modlitw Mordimera) jest niestety powielany w kolejnych opowiadaniach. Wygląda to tak, jak gdyby autor zakładał, że książka nie będzie czytana od początku do końca, ale na wyrywki i dlatego w kilku opowiadaniach umieszcza podobne opisy po raz kolejny wyjaśniając te same kwestie.
Trzeba powiedzieć, że trzeci tom przynosi pewną poprawę, a czwarty czyta się najprzyjemniej. Coraz więcej tajemnic związanych z głównym bohaterem, pewnymi miejscami oraz organizacjami znajduje rozwiązanie, a drugoplanowe wydarzenia polityczne nabierają tempa. No i wreszcie dowiadujemy się co tak naprawdę skrywają mury klasztoru Amszilas...
Porównując wady i zalety, książkę ogólnie można ocenić na silne +dst, ewentualnie -db. Nie będąc rewelacyjną pozycją, może podobać się przede wszystkim IMHO graczom RPG ze względu na dwie rzeczy. Po pierwsze każde opowiadanie ma szkielet sesyjny i jakąś zagadkę do rozwiązania. Po drugie główny bohater i drugoplanowi kompani posiadają nadnaturalne zdolności, tak drogie sercu każdego gracza (np. Kostuch posiada niesamowitą pamięć, pozwalającą mu przywołać dokładnie teksty, które przeczytał, bądź rozmowy, które słyszał wiele lat temu). Acha, no i czyta się szybko, bo język i styl są raczej dla mainstreamowych czytelników.
Tak więc po przeczytaniu tomu czwartego jest nadzieja, że kolejny tom nie będzie tylko standardową kontynuacją i powielaniem starych wzorców, ale wniesie powiew świeżości. Sam czekam z niecierpliwością, żeby powrócić do starego dobrego świata Mordimera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 10:53, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
myślę że na kolejny tom przygód Mordimera przyjdzie nam niestety poczekać...
i tak po drugim tomie autor zrobił sobie chyba półtora roku przerwy i napisał klka innych książek (m.in. Świat jest pełęn chętnych suk")
i teraz też zapowiada się przerwa.
choć na początek autor zapowiada coś naprawdę ciekawego.
opowieść o "korzeniach" wiary chrześcijańskiej opisanej w świecie Mordimera.
Opowieść o tym jak Jezus Chrystus zszedł z krzyża i Mieczem i Ogniem przyniósł śmierć grzesznikom.
w końcu nie na darmo Pan nasz rzekł do uczniów swoich:
".. zabijajcie wszystkich. Ojciec rozpozna swoich..."
i tak też tytuł zapowiada się ciekawie
"Rzeźnik z Nazaretu" - niezłe co?
a oto kilka słów o tym:
Pierwsza w twórczości Jacka Piekary powieść, która niemal do ostatnich stron, jest opartą na faktach historyczną fikcją, a nie fantastyką. Jej akcja toczy się w roku 33 n.e. na terenie Palestyny, a bohaterami są Poncjusz Piłat, Jezus Chrystus, apostołowie, członkowie żydowskiego Sanhedrynu oraz sekciarze z terrorystycznego ugrupowania Zelotów. Fabuła, ściśle oparta na treści przekazów historycznych oraz ewangelii (zarówno tych oficjalnie uznanych przez kościoły różnych wyznań, jak i apokryficznych), zmierza do kulminacyjnego finału, czyli osądzenia, skazania oraz kaźni Jezusa.
Książka przedstawia początki alternatywnej historii, znanej z opowiadań o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie (Sługa Boży, Młot na czarownice, Miecz Aniołów, Łowcy dusz), których akcja toczy się półtora tysiąca lat po skazaniu Chrystusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|