UKI |
Wysłany: Pon 21:42, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
Osobiście germaniec BARDZO przypadł mi do gustu, tytułowy Django już nieco mniej, Leoś, cóż, nie jestem fanem Leosia od filmu Tajtanic, ale zawsze się lepiej zrehabilitować po czasie, niż tkwić w gównie po uszy . Generalnie podobało mi się szczególnie kilka scen, m.innymi akcja z Murzynem na drzewie, który nie chciał już walczyć i psy go pożarły, akcja wymierzenia sprawiedliwości w posiadłości plantatora( Don Johnson zagrał zajefajnie), końcówka, no i ten spec humor Tarantino, fajny film, je również polecam. |
|
ZjedzBabciKorale |
Wysłany: Pon 21:33, 18 Lut 2013 Temat postu: Django |
|
kto oglądał oprócz Łukiego?
dla mnie całkiem fajny, nie to żeby "czapki z głów, panowie"*, ale lepiej obejrzeć niż nie
dobra rola Di Caprio, natomiast Christoph Waltz zagrał zbyt podobnie jak w Bękartach wojny, ale tragedii z tego nie robię, taka postać
trwa 2 godz 45 min więc trzeba se zrobić piciu i coś na ząb
* Wini "Salut" http://www.youtube.com/watch?v=6XP2JallAkA
"za wszystkich ćpunów, zatraceńców - salut!
pozdrawiam cały wasz parszywy ród
czapki z głów, i na zdrowie
wypijmy dziś za nas samych panowie" |
|