|
80th Tawerna pod 80tką
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
UKI
Wielki Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 19:58, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Piter pytasz : " gdzie się podział dziki Nandar, który wolał knieje niż mury?" Otóż podział się dokładnie tam, gdzie jest, zmienił się, ewoluował, gdyż, jak zapewne zauważyliście, rzadko wcielam się w postacie tuzinkowe, a jeśli robię to, to raczej ma to jakieś ukryte znaczenie. Czy lubię lasy, oczywiście, tam czuję się "u siebie", czy postać ochroniarza łotra to postać "zła"? Dla mnie, dla Elfa który wszedł na drogę swoistego dżihadu umysłowo-fizycznego, w którym to przelanie krwi bestii jest największą ofiarą dla boga, a pomoc przyjacielowi niemal temu dorównuje, jest to człowiek( ochroniarz) nie tyle zasługujący na śmierć, ile taki, którego profesja naraża go na śmierć, a na jego nieszczęście ma z nami konflikt . Czy zwierzę pyta się myśliwego "dlaczego mnie zabijasz?" Czy ma wybór? Co predysponuje do takiej sytuacji że jedno zwierze ucieknie, a inne nie. Karma - ja w nią wierzę, niezależnie od tego czy inni to rozumieją ( inni w moim otoczeniu)Szczerze, nie gram postacią Dobrą, w zasadzie moja Neutralność wyłazi na plan pierwszy i jeśli MG zadecyduje całkowicie wejdę na tryb Neu/Neu. Jak słusznie zauważyłeś Piter, pójdę za Glamim, powiedziałem to najmniej 3 razy w obecności wszystkich bohaterów tej przygody, będę mu wierny i daję na to słowo Elfa, ponieważ rozumiem jego stratę, chęć odzyskania rodowych przedmiotów( kultowych, jako Elf rozumiem to aż nazbyt dobrze, rozumiem jego drogę i jego walkę). Nie będę sztampowy, przepraszam i chylę czoła prosząc MG o wybaczenie , nie będę gdyż to zakłada mój plan na bohatera, niezależnie od tego czy schemat bycia łowcą zakłada "tak i siak, i nic ponad to". Wybacz MG . Mam nadzieję, że mój Nandar nie rozczarowuje, gdyż nie ma moim zdaniem nic bardziej chybionego w RPG niż sztampa. Każdy jednak ma prawo grać jak chce, byle w oparciu o logikę, nawet gdy zakłada ona grę postacią chaotyczną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 20:05, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ok tak jak Glamiemu tak i Tobie dziekuję za podzielenie się przemyśleniami.
nawet jeśli każdy ma różne to przez forum i przez ich spokojne napisanie jest większa szansa że się wszyscy zrozumieją.
W przypadku Szkiełka wiem że było mówione o tym żeby w miarę możliwości go nie zabijać ale z perspektywy wydaje mi się że było to czcze gadanie bo rozpoczęcie od ataku (rozproszenie, strzały i atak toporem) na grupę kolesia i ochroniarzy daje raczej nikłe szanse na to że wszyscy przeżyją.
Dlatego myślę że nawet jeśli naprawdę cały czas starałeś się wziąść ich wszystkich żywcem to byłeś w tym osamotniony.
Jeżeli chodzi o samą ideę pójścia do konkurencji po więcej zleceń to jednak brzmi to dla mnie dwuznacznie.
Ja rozumiem doskonale że prawie każdy uczynek i każdy kierunek w jakim pójdziesz da się za pomocą sprytnych i dyplomatycznych przemyśleń umotywować chęcią czynienia dobra i walki ze złem.
Zapewne dało by się nawet tak umotywować kradzierz pierścienia od kapłana Mystry.
Tylko mnie nie o to chodzi.
Dla mnie granie praworządnym dobrym to nie jest robienie wszystkie co ma jakieś korzyści a potem najwyżej dorabianie do tego bez wątpienia inteligentnej i oryginalnej motywacji tak aby intencje pozostały czyste.
Dla mnie to jest jednak pokazywanie że nie wszystko co MG podsunie jest do wzięcia. A jeśli nawet to często w innej niż najprostsza/najwygodniejsza dla graczy formie.
Bo widzisz jeśli tylko raz na 10-15 sesji pojawiało by się nie do końca klasyczne (z punktu widzenia charakteru) rozwiązanie czy kierunek i przy tym było do tego dorobione umotywowanie to ok.
Ale jeśli tego jest więcej to po prostu wygląda tak jakby główną motywacją była wygoda i korzyść a nie zgodność z charakterem.
Moim zdaniem np. odgrywanie w drużynie "problemów" z Malikiem jest genialne pod względem klimatu i rodzi decyzje w wielu przypadkach nie do końca korzystne dla Malika lub dla reszty Drużyny.
I to jest fajne (dla mnie) i ma swój klimat - pamiętacie np. rozmowę z Malikiem jak był w areszcie?
albo awantura w karczmie najpierw przy udziale honorowego ale obytego z karczmami krasnoluda a potem włączenie się honorowego na elfi sposób, nieobytego z karczmami Nandara. A jeszcze później głupie zagrania Malika z rzucaniem czarów na środku karczmy.
Przecierz to było wspaniałe. I bez wątpienia każdy mega solidnie odgrywał swoją postać mimo że czyny i decyzje były mocno niekorzystne dla graczy w danej sytuacji.
I o to mi chodzi. Żeby każda postać przejawiała swój własny, sztywny "kręgosłup" moralno-motywacyjny, a nie żeby gięła się jak *** z gumy żeby zawsze dobrze wejść w cipkę.
I oczywiście nie za każdym razem bo gry by nie było ale w różnych istotnych dla klimatu momencie można to ja w powyższych przypadkach zaakcentować.
Wiecie ile to zabawy i przyjemności mi daje jak widzę że wasze postacie "żyją" ?
ale ok - nie zmuszam nikogo do grania zgodnie z tym co mówię.
PDki też daję myślę w miarę rozsądne mimo że nierówne.
Tak więc grajcie jak chcecie a ja po prostu od czasu do czasu będę przypominał o ewentualnych moich wątpliwościach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 7:52, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No piękna dysputa nam się rozwinęła.
Tak się zaczytałem w te wasze eseje że sam zapomniałem co chciałem napisać.
Myślę że każdy ma sam swój pomysł na swojego bohatera a rolą MG jest osądzać i wskazywać pewne sugestie. Zgadzam się że palladyn to nie zidiociały pancerny, który lata wszedzie wymachując mieczykiem i atakuje wszystko i wszystkich co tylko nosi znamiona zła bez względu na konsekwencje Chodzi o to by nie mylić odwagi i poświęcenia ze zwykłym kretynizmem i skrajną głupotą . Każdy się wg mnie obronił aczkolwiek pewne szczegóły nie do końca wszystkich godzą:
np dogadywanie się z drugim złodziejem i wyciąganie od niego zleceń nawet jak na moją krasnoludzką pokrętną ideologię jest trochę dziwne i niezrozumiałe. Co najwyżej można go ostrzec że jego "kolega" szykuje mu małą rewolucję kadrową. Jest szansa że się wykończą sami ( załatwione w białych rękawiczkach)
Nandar wiadomo ,elfi honor i zasady, on jeden chyba mnie rozumie w kwestiach klanu i jego relikwi oraz tego kto ma prawo je dotykać.
O Maliku nie piszę bo wiadomo że pewnie teraz siedzi i mysli co powiedzieć żeby mu to przyniosło wymierne kożyści
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kudlatyzbik dnia Czw 7:58, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 8:39, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kowal to przeczyta pewnie dopiero jak wróci do kraju czyli w sobotę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 8:41, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
hmm to i tak nic nie zmienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
UKI
Wielki Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 19:52, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Panowie, skwituję, zapewne nieco spłycę, ale w ogólnym znaczeniu powinniście przyznać mi rację. Nasze postacie, pomimo wprowadzeń, pomimo różnych losów w poszczególnych questach, są dość( podkreślam dość) stereotypowe w zachowaniu. Malik to materialistyczna, przekupna i zepsuta magią człowieczyna, sprzedajna i raczej nie mająca skrupułów przed zabiciem kogokolwiek i czegokolwiek, byle zbliżyło go to do kolejnego sztosu złota( mylę się ?) I to granie mnie osobiście strasznie się podoba i poniekąd "nakręca" postać Nandara w niektórych akcjach. Malik wesprze Glamiego we wszelkich akcjach jeśli primo będzie z tego pieniądz, secundo, nie narazi życia( to jak dla mnie postać tchórzliwa). Glami, krasnoludzki honor i ciężka dłoń, dla klanu zrobi wiele, moim zdaniem nawet narazi swą reputację, byle "rodzina" nie zszargała swego imienia. Ma żyłkę do interesów( kopalnia), ale to dla niego sprawa drugorzędna, plan pierwszy to wypełnienie zadań dla wspomnianego Klanu. Zginie dla tych zasad, i jak wspomniałem,za to oddaję mu szacunek( nie tylko za to, odwaga tez się liczy). Sharun to typ kapłana z lekka nieprzewidywalnego, ale na swój sposób sztywno trzymającego się zasad wiary w boga Słońce. Ma za sobą ciemne sprawy, z ciemnymi typami, my raczej znamy tylko rąbek jego przeszłości, chyba na całe szczęście:) Sporo dywaguje, dla Nandara to aż nadto, jest wielce przydatny gdyż jego czarostwo nam stale ratuje dupy. Czy zabije ochroniarza gangstera, śmiem wątpić, chyba że będzie to w obronie życia członków drużyny. Jest z nam z bliżej niewyjaśnionych powodów, z przyczyn nad którymi Nandar stale się zastanawia. W tym jest logika. Sam nie wie do końca jaka, ale założę się o swój miecz, że jest. I ja, Nandar, elf z lasu, z zasadami, ale nie typu" nie zabija się takich, bo to niepoprawne i gwardia może za to zamknąć", albo " łowca zrobiłby to inaczej". Lubię zabijać, lubię czuć jak krew płynie po moim ostrzu. Moim celem stanie się zarówno Ghull, Zombiak, Goblin, ale i człowiek z miasta, jeśli ( jak już pisałem) niefortunnie dla niego stanie nam na drodze. Kiedyś, podczas sesji usłyszałem, że nie planuję, że wolę szybkie akcje z narażeniem życia, że ktoś woli ustalać i rozmawiać, owszem, podpisuję się pod tym, ponieważ w przeciwieństwie do wielu z was mnie nie zależy na życiu( co nie znaczy że nie cenię życia jako nadrzędnej wartości), a raczej nie zależy na przeżyciu walki. Lubię tą postać, ale ona już dawno pogodziła się ze śmiercią. Nie zależy mi również na pieniądzach, nie poszukuję za wszelką ceną magicznych doskonałości by podpakować Nandara( choć mam je, MG daje, to mam:))Zależy mi na cieszeniu się wschodem Słońca i widokiem Księżyca, na widoku ośnieżonych gór i lasów, w końcu przemawia przeze mnie dzikość i wspomniany zew krwi. Nandar jest wojownikiem sprawy, wojownikiem miecz i łuku, kultywatorem tradycji Klanu, samotnikiem z natury, kompanem z własnego wyboru, poszukiwaczem spełnienia. Tak,jestem poniekąd filozofem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 7:13, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
kudlatyzbik napisał: |
Myślę że każdy ma sam swój pomysł na swojego bohatera a rolą MG jest osądzać i wskazywać pewne sugestie.
|
Myślę że to całkiem niezłe podsumowanie naszych mysli :)
Grunt to spotkać się mniej czy bardziej po środku.
p.s. warto co jakiś czas pobudzić dyskusję bo dzięki temu lepiej rozumiem co siedzi wam w głowach :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez White Lion dnia Pią 7:17, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 20:45, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
widzę, że sporo się działo jak mnie nie było
koledzy - wspaniałe są posty wasze, piękne i trafne analizy postaci - nic mądrzejszego nie napiszę, może po prostu przeczytam wszystko jeszcze raz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 10:02, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
pozwólcie wyrazić moje zadowolenie z ostatniej sesji, wyszło całkiem dobrze, choć oczywiście zawsze mogło być lepiej
na wampira (właściwie na każdą inną misję dla Szkiełka) oprócz podstawowego zestawu a la Nandar:
Cytat: | ja wiem czego chcę: primo przyspieszenie, secundo połowiczne rany, tercio mikstury i jazda golić tego krwiopijcę. |
proponuję:
- zwoje z czarem Kamienna skóra
- mikstury z czarem Przemieszczenie: daje 50% szansę bycia nietrafionym, jedynie czar Prawdziwe widzenie pozwala to obejść - wampir może to mieć, ale Tang już pewnie nie
- zwoje/mikstury z czarem Magiczny krąg przeciw złu - w promieniu 3m chroni przed każdą próbą opętania lub przejęciem mentalnej kontroli (wampiry to mają)
to może być drogie, ale jeśli drogie jest wam wasze życie i przedmioty klanu Glamiego, to proponuję wysupłać trochę grosza a staniecie się jeszcze potężniejsi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arcziangelo
Wielki Mistrz
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ee? ciemno było...
|
Wysłany: Pon 20:47, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Proponuję zasięgnąć opinii u osoby z otoczenia Khelbena, to monstrum z listy Czarciego jest wycenione znacznie wyżej od Upiora. Wiedźmę wypadałoby sprzedać a wpierw zasięgnąć języka u tęższego maga (najlepiej z pękatą kaboną). Skoro Szkiełku wystarczy brzdęk może lepiej jak sfinalizujemy akcję z udziałem Rady Miejskiej. Sharun będzie przeciwny oddaniu na tacy kolejnych potężnych rzeczy temu szaleńcowi. Przy okazji, jeśli zostaliśmy jeszcze na tym mżywym bagniszczu kapłan postara się do końca przedymać teren podłóg murów - z Waszym udziałem byłoby jeszcze lepiej (zachowaliście jeszcze trochę sił na więcej martwiaczej floty?). Fragmenty trolla (może być w przekładzie Marii Skibniewskiej) damy prawdopodobnie radę przekazać jakiemuś ichniejszemu Ministerstwu Cyfryzacji, którego Malik jest żywym ambasadorem - o dużą cyfrę na wekslu możemy się pokusić równie dobrze dotachawszy truchło naszej Zombie Lady, jak wolicie. Zwłoszczyzna dla kapłana to nie pierwszyzna.
Co więcej? Malik jak zawsze pieśnidło te samo komarzym wdziękiem zamawia: wydatki i jeszcze raz wydatki a gdzie wiaaaaraa, uuuuu-uuuu?
Na następnym poziomie powoli zacznę już całkiem ładnie szatanić, ale mam pytanie - skoro mogę prepnąć miskturę z czaru, który znam, to czy jeśli jestem w stanie zafixować Większą Magiczną Broń (+1/ 2clvl) na broni, czy mogę przekazać tą energię olejkowi tak by nasmarować nim broń i uzyskać ten sam das algemeine flugendupen efekt?
Aha, dojdzie jeszcze wynajęcie jakiegoś eine kleine Kolaborem et Laborem fur Schmutzen Putzen Vampyren Schweine, ganz legal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 22:18, 29 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
miksturę można zrobić z czaru maks 3 poziomu
i to na wypicie więc broń odpada chyba że taka co może pić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 9:53, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to monstrum z listy Czarciego jest wycenione znacznie wyżej od Upiora. |
przypominam, że pierwotna wycena zakładała po 5.000 za każde z tych trzech zadań: upiór, wiedźma, wampir - to po ostatniej sesji wiedźma została doceniona i dostała wycenę 10.000, natomiast wampir nadal pozostał na poziomie 5.000
Cytat: | Sharun będzie przeciwny oddaniu na tacy kolejnych potężnych rzeczy temu szaleńcowi. |
żaden z niego szaleniec, ale jak już mu wszystko oddamy to chyba spróbujemy jeszcze raz odebrać mu wszystko co ma, łącznie z jego życiem, hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 21:29, 30 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
stopniowanie przeciwników Arti poznał po rozmowie z kapłanem Tyra i wizycie w bibliotece.
a wycena opierała się bardziej na waszym wytargowaniu i przekonaniu mnie że skoro potrzebna jest broń +3 to musi być drożej.
pierwotnie miało być 5k
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
UKI
Wielki Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 8:01, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tu się Piter z Tobą zgodzę, zadanie z przeciwnikiem imającym się broni od +3 to już poważna sprawa, zresztą, niewiele brakło by kogoś zabrakło - na stałe Stopniowanie potworów dla kogoś, kto kuma o co biega, nie jest czymś nadzwyczajnym.
Cyt: "ale jak już mu wszystko oddamy to chyba spróbujemy jeszcze raz odebrać mu wszystko co ma, łącznie z jego życiem, hmm?" - pod tym Nandar podpisuje się ostrzem i grotem. P.S. Dla niego to przygotuję na koniec coś ekstra, jak wcześniej nie kitnie od broni czy magii, a murzyna zostawcie mnie, już ja się przygotuję na tego pajaca. Zetrę ten jego wesoły uśmieszek z mordy, albo domaluje mu poszerzony, jak u dżokera . Kolejni do golenia są Gnomy od kryształu , żeby nie było że im odpuściłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 8:05, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Szkiełko i jego grupa są gotowi do "wyrwania" od dawna.
Mam rozpisane współczynniki, przedmioty i zwyczaje oraz oczywiście skład osobowy.
Dorobię sobie tylko zwyczaje przy spotykaniu się z wami i już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|