Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co Arcymag zrobi z Ziemkiem i Niko? |
Powiesi na suchej gałezi |
|
0% |
[ 0 ] |
Obetnie jaja i wszystkie czlonki a nastepnie rozwiesi na murach zamku ku przestrodze innym |
|
25% |
[ 1 ] |
Spali zywcem ukradkowym firebalem z okna swej wiezy |
|
0% |
[ 0 ] |
Zaprosi na kawusie |
|
50% |
[ 2 ] |
Odwdzieczy sie kufekiem |
|
0% |
[ 0 ] |
Stworzy z nich swych tajnych agentow i uczyni bohaterami |
|
25% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 15:42, 10 Wrz 2007 Temat postu: Arcymag i GURPS |
|
|
Wydaje mi sie ze jest to ciekawy temat do dyskusji. Po naszej ostatniej sesji kiedy to Arcymag po 3 letniej absencji na dziedzincu zamku zostal skarcony za swe nieadekwatne do funkcji zachowanie i osunol sie na klepisko razony dzbanem z piwem, nasuwa sie kilka hipotez:
1. Arcy mag wcale nie taki straszny jak go maluja?
Byle szczurolap moze go zdzielic kufelkiem a on nietomny pada na glebe nie czyniac owemu nic zlego?
2. Mielismy niesamowite szczescie iz cale zajscie przebieglo jak przebieglo?
3. Bylo to zaskakujace zagranie nie tylko dla Maga ale w rownym stopniu zaskakujace MG
Na razie tyle ciekaw jestem waszych opini i moze sugestii zakonczenia "intrygi"
Ziemek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 19:40, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, na ostatniej sesji daliśmy upust naszej frustracji zbierającej się od pewnego czasu w związku z poprzednimi sesjami, na których niewiele się działo. Ta przeciągana struna musiała kiedyś pęknąć, bo IMHO nie jesteśmy stworzeni do "intrygowych" kampanii. To co zrobiliście szalenie mi się podobało i przyznaję, że nie mogę się doczekać następnej sesji. Co do twoich hipotez:
kudlatyzbik napisał: | 1. Arcy mag wcale nie taki straszny jak go maluja?
Byle szczurolap moze go zdzielic kufelkiem a on nietomny pada na glebe nie czyniac owemu nic zlego? |
Arcymagowie są raczej bardzo niebezpieczni, ale muszą być przygotowani. W tych systemach, które znam każdy mógłby sklepać (arcy)maga, jeśli ten nic nie podejrzewając wyszedłby sobie zrobić siku przy studni w biały dzień, nie mając na sobie żadnej magicznej ochrony.
kudlatyzbik napisał: | 2. Mielismy niesamowite szczescie iz cale zajscie przebieglo jak przebieglo? |
Jasne, że mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu. Ja do chwili uderzenia nie wiedziałem kto to jest, chociaż powinienem, no bo kto inny mógłby wychodzić z tej wieży? Poza tym wydaję mi się, że pomimo tego, iż arcymag nie jest zręcznym wojem, to powinien mieć chyba jakiś rzut na próbę uniknięcia kufla, nie?
kudlatyzbik napisał: | 3. Bylo to zaskakujace zagranie nie tylko dla Maga ale w rownym stopniu zaskakujace MG |
MG był całkowicie zaskoczony naszym postępowaniem, można powiedzieć dedekowo, że stracił całą premię ze zręczności. A naszymi późniejszymi propozycjami zabicia arcymaga lub wyłupania mu oczu był przerażony. Dlatego powiedział nam ustami Łoszki, żebyśmy nie robili większych głupot. I wcale się MG nie dziwię, ja sam byłem mocno zaskoczony tym, że Ziemek trzepnął arcymaga po łapach, a to co zrobił Nico to już przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ja jednak siedziałbym cicho do końca, bo jestem naiwny i uważnie słucham kiedy MG mówi przez BN-a Kruppego, że "jak ktoś tak robi [sika przy studni] to znaczy, że może".
Co do sugestii zakończenia tej przygody to nie mam pojęcia bo nie znam MG dość dobrze. Musicie zastanowić się czy iść na całość i uciekać z zamku, czy czekać na łaskawość arcymaga, ale to przecież sami wiecie. Jeśli macie jakieś sugestie jak wam mogę pomóc to piszcie, a ja w tym czasie zagłosuję na jakąś opcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arcziangelo
Wielki Mistrz
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ee? ciemno było...
|
Wysłany: Wto 23:05, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Krótkim komentem: zagrywka była warta przesiedzenia połowy sesji bez kontroli nad postacią Time out na naradę nad "trupem" - bezcenne.
To się wyrwało a propo spod sterów postaciom o najwidoczniej podwyższonej w ich oczach reputacji - po walce, tfu, bitwie o kanały Trochę testosteronu w żyłach się zaległo i proszę: na celowniku lejący pod studnią staruszek, hehe...
Ja np. nie zgodzę się, że nie jesteśmy stworzeni do intrygi, gdyż to juz samo u podstaw jest kłamstwem naturalnym - kombinujemy najczęsciej nie tyle kiedy widzimy interes ile w sytuacjach podbramkowego krótkiego spięcia; widać to było po bogactwie opcji "co zrobić z trupem". Nie na darmo grzech przyspiesza intrygę
Z kolei rozmowa z ambasadorem czy też przyszywanym ambasadorem utwierdziła mnie tylko że raczej mało kto z nas był przygotowany na dobranie się własnie temu typkowi do skóry. Ja najwyraźniej nie wyczułem jelenia, albo prościej - zadławiłem się jak usłyszałem kto zajechał a nie wyczuwszy w jego tonie i kierunku prowadzonej rozmowy osoby godnej piastowania tej funkcji dałem typkowi ignora.. Nie wiem chłopaki czy to samo poczuliście - bo Alfred zagrał nam na nosie. Musimy bronić naszej inteligencji
P.S. Co do ankiety - jestem zdania, że skoro los zesłał nam człwoieka z wypisanym na czole "kara musi być" to jeśli jakąś uzytecznością własną nie zainteresujecie szanownego arcymaga nie obejdzie się bez jakiegoś narzędzia tortur. Hehe, szanse może ma Niko - nasz czołowy "romantyk", w koncu to mag 3 lata na kobiete nie spojrzał, co rodzi szanse Dlatego głosowałem na cafe latte - arcymag bedzie mniej próżny co złośliwy i chciwy tj. pewnie poleci Wam (hehe, szkoda że już mnie nie będzie w tym mieście ) jakieś arcydupiaste zadanie. Jeśli nie zostaniecie jego panienkami to bedziecie szorować kanały w poszukiwaniu materii eksperymentalnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 19:25, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przyznam szczerze ze moja reakcja byla dosc spontaniczna i mozna by ja zaliczyc do tych z serii najpierw robimy potem myslimy no ale takie jest wlasnie piekno gry. Nie zaluje ze dalem upust swej definytywnie nieaprobujacej zachowania maga reakcji. No bo jak tu sie nie zdenerwowac jak jakis stary dziad leje ci pod studnie z ktorej pijesz wode a nastepnie swoimi brudnymi nie umytymi po czynnosciach fizjologicznych lapami zabiera sie za swiety chlebek bedacy karma nas ludzi pracujacych. Pech maga polegal zdecydowanie na elemencie zaskoczenia i frustracji Niko ktory potrzebowal wykazac sie swa natura mezczyzny i dac dowod odwagi oraz prawdziwej niczym nie ograniczonej prawdziwej przyjazni. Co mu beda kumpla wywracac. Takim to sposobem nasz staruszek jak to mowia znalazl sie nie tam gdzie trzeba w nie tym momencie i to spowodowalo jego pozniejsze zejscie na klepisko.
Wszystkie te wydazenia niestety teraz moga drastycznie zmienic bieg przeciw nam. No ale nie z takich opresji sie juz wychodzilo. Co prawda arcymag na krolewskim dwoze to nie to samo co jakis tam gang 20 osilkow z zasmierdlych dokow no ale... od czego mamy fantazje
Chwilowo nie wiem co zrobic. Czekanie na reakcje arcymaga po przebudzeniu i spojrzeniu w lustro moze byc jedna z odmian sportow ekstremalnych , z drugiej strony uciekac jak szczur ... Nie to nie w stylu bywalca knajp portowych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 8:39, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
heh też mi się wydaje że była to lekka frustracja z powodu naszych niskich umiejętności i pozycji na dworze wzmocniona też testosteronem po szczurach.
Nie da się ukryć że im częście będzie my działali intuicyjnie tym lepiej dla "Sztuki Gry" bo to że spychamy na bok wymyśloną na początku psychikę naszych postaci i nie potrafimy zadziałać odruchowo lecz analizujemy wcześniej każą naszą rekację jest może korzystne dla kartki papieru pokrytej maźnięciami ołówka czyli karcie postaci ale mało ma wspólnego z jej odgrywaniem.
Zdecydowanie nie lubię takcih typów jak ten arcymag choć pewnie gdybym był arcymagiem to sam bym tak się zachowywał.
Muszę też przyznać że zwróciłem uwagę na posła ale to że wrzuciłeś mu ingora Arti to o niczym nie świadczy bo na ostatniej sesji był on jedynie epizodem który miał szansę się rozwinąć dopiero po nocnej planowanej u niego rozmowie.
hmm co to znaczy że nie będzie cię w tym mieście?
zmieniasz postać? jednak nie chce ci się grać?
zdaję sobie sprawę że to jest twoja własna decyzja ale tak jak na początku wakacji teraz też powtarzam że czasem można uprzedzać innych o swoich decyzjach które mają na nich wpływ.
Cóż zobaczymy co przyniesie piątek ale chyba rzeczywiście nie będę uciekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 20:22, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ze tak zapytam GRAMY W PIATEK??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 20:33, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Owszem, gramy w piątek o godz. 18:00 u Pitera.
Przynieście dobre pomysły, bo dla niektórych może to być ostatnia sesja dotychczasowymi postaciami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 9:17, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ufff Jednak arcymag Odwdzieczyl sie kufelkiem ... No moze nie piwka ale swej magicznej mikstury ale i tak bylo fajnie
I te spojrzenia wszystkich dookola... niezapomniane
I Smak tej mikstury ... Bezcenne:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|