|
80th Tawerna pod 80tką
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
White Lion
PrzeMadaFaka
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 16:04, 08 Lut 2012 Temat postu: DnD |
|
|
tęskni mi się do starego DnD.
Przyjemnie myślę o skilach, ich stopniach trudności, zróżnicowaniu:
- skile t.j. skradanie, ukrywanie w cieniu, nasłuchiwanie, zauważanie
- wiedza - religijna, tajemna, historyczna, o zwierzętach
- społeczne: blefowanie, zastraszanie, dyplomacja
i wiele innych.
Brakuje mi w KCkach łatwego doboru co należało by przetestować i tego na jakim stopniu trudności.
Zwykłe: rzućcie na 1/2 albo na -20 jest często mechanicznie niedostkonałe bo często postacie mają nawet na trudne rzeczy szansę 95%
W DnD mamy stopnie: 10 - banalny, 15 - średni, 20 trudny, 25 bardzo trudny itp.
Dodatkowo te opcje wzięcia automatycznej 10tki jak wokół jest spokój albo 20tki jak się poświęci 10x więcej czasu...
no walka:
Nie ma niewiadomo jakich wyparowań czy obrony.
Wyparowań nie ma w ogóle a obrona nie jest wielka.
Nawet w płytówce (obrona +8), tarczy (+1), zręczności (+2) i atucie uniki (+1) mamy obronę 10 bazową + 12 = 22
MG może spokojnie postawić kilku goblinów z łukami bo wie że po pierwsze nie mamy wyparowań a więc nawet lekko ale nas poranią, a po drugie średni goblin z +5 do trafienia będzie nas trafiał na 17+ :)
atuty :) też mniam - możliwość brania specjalnych bonusików co 2 poziomy.. chcemy żeby postać nasza ciężej waliła - bierzemy Silny Cios, chcemy żeby czarodziej mniej się rozpraszał w walce - Combat Casting itp..
czary... ah te czary...
nie jakieś nędzne 10 na krąg albo 5 powyżej 6kręgu tylko dużo, dużo, duużo więcej czarów :)
I czarodziej/kapłan musi je wybrać co rano które z nich zapamięta na ten dzień. Pozostałych choćby się posrał to nie rzuci :)
I nie ma sporób jaki czar można rzucić będąc zakneblowanym albo jaki rzucić zza pleców wroga bez słów.
Każdy czar ma komponenty:
- Głos
- Gesty
- Materialne
- Kondensator - coś co się nie zużywa np. święt symbol kapłana
no i te: szczypta siarki - fireball, szklana rurka - piorun, perła - identyfikacja..
możliwość odgrywania czarodziejem wyjmowania tych składników lub ich zdobywania albo jego mina jak mu ktoś torbę ze składnikami ukradnie.
możliwość fajnych questów do zdobywania trudnodostępnych składników czarów... :)
no i potworki :)
piękne ilustrowane bestiariusze..
dokładnie opisane potworki
ładnie podzielone i ze stopniami trudności...
zawsze da się coś wybrać dla MG.
Chyba po prostu przejadają mi się KCki po długim w nie graniu.
Pewnie DnD też po pewnym czasie by mi się przejadło...
a wy ?
co myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ZjedzBabciKorale
PrzeMadaFaka
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 14:30, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No, moje zdanie znasz. Mówiłem o D&D3.0 kiedy jeszcze graliśmy ze Szczepanem w GURPS, a potem jeśli mnie pamięć nie myli była kolejna kampania KC
W D&D na plus generalnie to co mówisz, czyli skille, testy, atuty, bestiariusze, dużo czarów. Na minus nierealistyczny system walki (brak wyparowań, marne krytyki, itp.) i jednak czary, których chociaż dużo to powielone wg schematu.
Chciałbym zagrać w D&D bo rozwój postaci jest dużo przyjemniejszy - praktycznie z każdym poziomem (lub co dwa poziomy) dochodzi coś nowego i człowiek ma z tego radochę (a postacie epickie to miodzio, że hej). Niestety, z tego powodu ma się również nieustanne parcie na kolejne poziomy i dodatkowe cyferki do skilli, atrybutów, broni, itd. więc robi się z tego pogoń za statystykami. No i prędzej czy później równowaga zostaje zaburzona, bo żeby zabić 10-cio poziomowego fightera to trzeba się namachać mieczem (średniawy wojak na 10 lvl to pewnie ok. 80-90 PŻ, a długi miecz zadaje średnio z jednego ciosu pewnie ok 7-8 obrażeń). Więc z walki robi się dziwna sieczka, tłuczesz wroga a ten nic sobie nie robi z twoich uderzeń (nawet jak jest krytyk, bo co z tego, że obrażenia x2).
Ale to tylko obiegowa opinia ludzi zmęczonych D&D Walkę można rozegrać na wiele sposobów a "pimpujące" zdolności MG mogą sprawić, że przeciwnicy będą trudni.
Panowie, podejrzewam, że byłby to dla nas tylko krótki epizod przed kolejną kampanią KC Ale jakże swawolny i przyjemny epizod!
Hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 8:45, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No to zaczynamy ten swawolny dziki niczym nie okiełznany czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
UKI
Wielki Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 20:19, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mhhhyyy, a mnie się zdawało że to właśnie w "Dedeki" będziemy teraz pomykać??? Mylę się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudlatyzbik
Administrator
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 23:39, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm no tak zapedzilem sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|