80th

White Lion

ok zapraszam na 20 w takim razie.

o Maćku wiem ale gramy bez niego a on dociera na spokojnie.

arcziangelo

alrighty, 19:30, odśpiewamy kołysankę Pitereleison Very Happy

White Lion

Arti uprasza się o uważne czytanie postów.

20_00 a nie 19_30 Smile

kudlatyzbik

Potwierdzam bede na sygnale na trasie SHL- Piter dajcie mi 30 minut na szybkie przebranie i dotarcie.

arcziangelo

LoL, faktycznie napisałem 19:30 Laughing

przecież Uki potwierdzał 20:00 Very Happy

White Lion

Panowie w tym tygodniu nastawmy się na długą sesję.

Jak się uda to u Łukiego w piątek (pewnie standardowa 20).

jeśli Łuki nie będzie mógł to u mnie (19_30-20) lub u Artka (19_00 ??).

ZjedzBabciKorale

oh yessss, długa sessssyja Smile

trawi mnie głód gry, moje pryszczate dupsko będzie dostępne w każdy dzień tygodnia, od jak najwcześniejszej godziny do późnych godzin nocnych

niech następna sesja zryje nam mózgi - gwałć nas psychicznie Pit, zlej nam się gorącym nasieniem w kichy umysłu, a pod koniec porzuć nas jak szmaty bezsilnie jęczące z duchowej rozkoszy

czekam na pełny rozjeb - chwałę zwycięstwa lub odesłanie w zaświaty z rąk wampirów - tak czy siak będzie klawo!

arcziangelo

lokal u mnie będzie dostępny, godzina komponuje się, wybierzcie składanki, menu już ustalone, wampiry stygną, uf wieki minęły Very Happy

UKI

No, kolega powyżej pojechał fość grubo, takie tam soft porno, nic special a jednak; a na poważnie, ja mam kur..wa pokahontas końca roku, nie potrafię się z tego otrząsnąć, albo w pracy mnie gwałcą psychicznie, albo choruje mi dziecko. Mam ochote spalić kur..wa wszystkie przedszkola, ponieważ tam jest wylęgarnia wszelkich jebanych syfów jakie istnieją na naszej polskiej ziemi. Przeme, przez zaledwie Październi i Listopad, brał 2 razy antybiotyk( ciężka Angina, później ta jebana Szkarlatyna), a teraz, nie nie, nie koniec mojej ojcowskiej udręki, teraz jest znowu zakipiony, zasmarkany i zaropiało mu oko, kur...wa, jak mnie szlak do końca roku nie trafi to dam radę. Ja nawet już zastanawiam się czy nie odpuścić gry na pewien czas, nie mam na nią siły, a sesje all night to strzał w łeb( robię od rana do nocy,a w Niedziele robię zakupy. Generalnie czekam na cudowne święta( mamy plan odwiedzić moja siostrę w Lublinie, OBY Przemek był na chodzie) Ojcowska dolo moja oj dolo....Co do najbliższej sesji to primo nie u mnie, u mnie to chyba ( w zaistniałych okolicznościach za rok), a secundo nie wiem czy kolejny raz zagram. Tracę moc, mistrzowie Jedi. Over.

White Lion

ok przykro słyszeć ale życie życiem.

w takim razie proponuję ponownie:

opcja 1: sesja u Artura od 19 do 24-1 w nocy bez Ukiego chyba że się zwlecze.

opcja 2: spotkanie u mnie na chipsy, piwo i film. lub plansze ewentualnie.

opcja 3: brak spotkania.

jestem otwarty na każdą opcję.
Najmniej mam ochotę się NIE spotykać ale jeśli tak wyjdzie to trudno.
Na opcję że zawieszamy sesje do świąt aż Uki wydobrzeje i spotykamy się nie na RPG też mi pasi.

Arti, Kow, Mac - wasze opinie?

ZjedzBabciKorale

uhm, szkoda, współczuję Łuki, faktycznie pojechany ten koniec roku, może jednak koniec tygodnia będzie łaskawszy? miejmy nadzieję, że wyjdzie opcja nr 1 RAZEM z Nandarem, jeśli nie to chętnie obejrzę film przy chipsach lub zagram w jakąś planszówkę, nawet w głowie pojawiła mi się wizja Arkham Horror, hyhy, ale już zapomniałem zasady - tak czy siak opcja nr 2 też będzie dobra - niespotykanie się w ogóle tylko jako ostateczność

kudlatyzbik

Powiem tak sesja bez nandara to bedzie straszna lipa tymbardziej z walka z wampirami . U mnie tez zycie jakies powalone robota mnie drazni jak kur...w...e majtki ech... Moze jak komus leb toporem przetrace to mi Sie poprawi

arcziangelo

Decydujcie możnowładcy moimściewy zatem co będziecie robić. Jak dla mnie mogą być Wielbłądy, Eufraty i Tyfusy albo inne Horrory. Jak wyobrażacie sobie polowanie bez elfa?

Skoro syn Nandara właśnie zdobywa perka +25% to Poison Resistance bądźmy dobrej myśli o rozumach, które w nas póki co pozostają zdrowe

Very Happy

kudlatyzbik

cos cisza w eterze

White Lion

jeśli dobrze zrozumiałem Kowala to wstępnie jesteśmy umówieni w ten sposób:

Jutro (czwartek) wieczorem Uki pisze czy da radę przyjść i zagrać.

- jeżeli powie że da radę to 19.00 w piątek u Artura gramy sesję do 12-1.

- jeżeli powie że nie da rady to u mnie o 20-20_30 w piątek film lub dowolne plansze.