Forum 80th Strona Główna 80th
Tawerna pod 80tką
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

No to zaczynamy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Ustawki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 14:49, 25 Sty 2013    Temat postu:

No to super Jeszcze czekamy na info od Ukiego Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:50, 26 Sty 2013    Temat postu:

OK, u Macieja, do MAX 23.35, żeby nie było, rano w Poniedziałek mam już ostrą jazdę, to wiem Smile, więc OK, bez pierdolenia wkraczamy i rąbiemy gości z kanałów( oczywiście po wcześniejszym SZYBKIM przygotowaniu - to się tyczy głównie magowsko-kapłańskiej sfery:)) Czy sprawę załatwimy, czy nie, czy w części czy całość( wątpię Smile) jestem ZA. Osobiście mocno mnie poirytował fakt zatrucia (P.S> MG =, rozumiem, że musiał być to FENOMENALNA trucizna, skoro ja, wiedzący niemal wszystko o trutkach naturalnych - a ta była organoleptyczna, więc musiał mieć bazę naturalną, niezależnie jak ją później zmodyfikowałeś magicznie - bo była magiczna - skora ja tego nie wyczułem, pomimo wcześniejszych ustaleń z MG odnośnie wzmożonego zauważenia wszystkiego co podejrzane). Traktuję to jako osobistą urazę i lekki dyshonor, więc z miłą chęcią dojdę co i jak. Pani która nam czmychnęła też jeszcze nie podziękowałem, a zamierzam podziękować osobiści z zapytaniem o kilka spraw. Pit, zwróć szczególną uwagę, że ja mam dość wysokie współczynniki MDR i INT, czego czasami reszta drużyny być może nie zauważa, gram oszczędnie w słowach, taka moja wizja. Hem, hem, ok, generalnie jestem jutro u Matju! Ostrza w dłoń, pełna ostrość myśli!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 11:55, 26 Sty 2013    Temat postu:

No i jazda... Konie w dłoń i na szabelki... czy jakoś tak ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 12:28, 26 Sty 2013    Temat postu:

To jak panowie 19.30 u mnie w niedziele 27.01.2013. ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 12:35, 26 Sty 2013    Temat postu:

Jasne że TAK!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Sob 14:31, 26 Sty 2013    Temat postu:

Raczej zasugerowałbym, że nasz home-bro kindża-style elf-zabójca trafił na taką właśnie spec recepturkę, która z cienisto-kleistej klasztornej zupki potrafi zrobić potrawkę z dzika w sosie dyniowym, a której szlachetnie w lasach urodzeni nie mają w zwyczaju obeznać, oblukać czy rozwąchać - nawet nie wiemy czy to nie była woda z dosypanym maaaagical shit proszkiem, z którego zrobiło się wino.

Cóż.. oto właśnie Harfiarze, welcome to the jungle Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 16:28, 26 Sty 2013    Temat postu:

Art, jasna sprawa że trucizna była silna, mnie idzie tylko o jeden mały, ok, o dwa małe szczegóły, których jakoś nie mogę jako UKI przełknąć, i nie biega mi tu o elfią dumę. Po pierwsze wyraźnie dawałem MG znać, że wprowadzam się w stan podwyższonego ZAUWAŻENIA, że proszę o testy na każdym kroku. Owszem, testowałem, ale w zasadzie chyba już finalny efekt pt."czy padnę trupem czy bogini Tymorra mi pomoże i jakoś z tego wyjdę". Z mojego punktu widzenia powinienem testować primo - czy zauważam coś dziwnego na stole/w naczyniu/zapachu/ kolorze i generalnie na mój 6 zmysł, secundo - test na efekt trutki( jakiej nie zauważyłem/nie wyczułem). Mnie szło i idzie tylko o to, że mój Elf zna się być może na kilku rzeczach w życiu, a dobrze to może na 3, wśród nich jest znajomość różnych substancji w stanie ciekłym stałym i innym, natury biologicznej. Ta trutka miała bazę płynną, miała zapach, być może nikły, ale zawsze. Jeśli było to coś rozsmarowanego na brzegu naczynia, również mogłem to zauważyć. OK, zaraz ktoś napisze MAGICZNA, zgadzam się, ale znam się już i na tym nieco, na Magii. Druga sprawa, posiadłość pana Corina, niektórzy piszą że Harfiarz, że oni sporo mogą, a tu proszę, ktoś wbija się i w zasadzie z łatwością aplikuje silną toksynę magiczną, a później( była to jedna z WIELU butelek, jak mówił sam MG) dostarcza nam tą właśnie butelkę, lub to właśnie naczynie na stół, ej, zaraz zaraz, czegoś nie kapuję, czyli kto to był? Ludzie, pomyślcie, nie ma innej opcji że to ktoś ze służby Korina, albo ta urocza suka co nawiałaSmile Nie ma innej opcji! Po prostu ja rozumiem, że MG może wszystko, ale na litość Pana, nie jesteśmy w takich sprawach prostakami i nawet jak nie mówimy UWAGA patrzę na otoczenie, UWAGA zwracam uwagę na tajemnicze rzeczy i dziwnych typów, UWAGA zabezpieczam się przed takimi banałami jak zatrute żarcie, to to ROBIMY! OK, tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Nie 12:11, 27 Sty 2013    Temat postu:

Nie będę brał strony emgie ani bronił graczy, zwyczajnie starajmy się nie tylko bronić własnych ale i zrozumieć racje okolicznościowe - bez względu na to, czy wywołał fakt MG czy drużyna. Example: pamiętacie Dagora Gotramdila, postać którą rozpocząłem Sagę o Quetilli? Matio zapewne zapamięta ją z kolejnego zabawnego i prostego cytatu, który przechodzi zawsze w takich chwilach do historii: "czuję, że dzisiaj zginę". O co chodzi, o to, że jak gramy łowcą albo rougiem to MG nie zawsze wrzuca nam automatycznie checki na to i owo. Wtedy sytuacja była ewidentna: zeszliśmy do pierwszego pomieszczenia w kryptach kasztelu gdzie od razu wyskoczyły zmrocze. Po jatce jaka się tam rozegrała zapytałem oglądając wejścia do korytarzy czy Dagor widzi jakieś ślady np pazurów na progu. Jako, że nie było takich poszliśmy razem z postacią Mike'a wąskim korytarzem, pytając o kamieniarkę tunelu czy znajdują się tam być może jakieś znaki/inskrypcje nie niepokojeni przez mistrza, że oto widzimy np ślady ciągnionego ciała, odcisk stopy zmrocza w jakieś krwistej brei itd itp weszliśmy akurat do jaskini na kolejną martwiaczystkę. Dwóm naszym towarzyszom, który weszli do "czystego" korytarza zakończonego antymartwiaczą instalacją nic się nie stało. Jak wtedy nie robiłem halo, że wśród tych pytań o tunel emdżi nie mówi mi "słuchaj, właśnie wyszedłeś z pierwszego pomieszczenia, w której umartwieńce zrobiły gwardzistom rzeź, ich styl życia polega na poszukiwaniu życia, zatem jak ogołociły do kosteczki ciała straży a weszły do tego pomieszczenia z jednego z tych korytarzy albo z obydwu część z nich musiała wrócić skad przyszła, skoro martwiaki babrają się w ciałach zatem na posadzce musiały zostawić ewidentne ślady, może walczyły między sobą o ciała, może wyszarpywały resztki i odbiegały w kąt albo w korytarz aby spożyć w 'spokoju' swój łup" - tak i dzisiaj staram się zrozumieć to niskim poziomem postaci. Wtedy poszliśmy korytarzem, który może wyglądał a może nie jak ten drugi jakiego martwiaki powinny unikać ze względu na magię etc. Teraz jako gracze nie wiemy czy np jak spożywaliśmy posiłek nie zatrzymał się czas albo zwierzęcy posłaniec wsypał lokajowi troszku proszku i odleciał itp Sądzę, że Nandar jako jedyny z nas, w dodatku bezwzględnie najlepszy do tego zadania dostał rzut na zauważenie (równoznaczny z czajnięciem o truciznę) i mogę jedynie żałować, że nie miałem pod ręką właściwego kontrczaru. Jestem również zdania, że nasz elf powinien dostać szansę skorzystania z naszego ambolatorium i popracować nad tą trucizną, aby w przyszłości mieć bonusy do jej natychmiastowej wyczajki nawet setnej miligrama oparów z wyciągniętego ulicę dalej zatrutego specnoża Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 14:07, 27 Sty 2013    Temat postu:

Art: "Nandar jako jedyny z nas, w dodatku bezwzględnie najlepszy do tego zadania dostał rzut na zauważenie " - absolutnie się nie zgodzę, rzucali wszyscy, widać zapomniałeś Smile ( to też lipa, że jakoś chyba nie miałem żadnych bonusów do tego rzutu, znalazłem się na tym samym"poziomie" jak i inni, a inni, z całym szacunkiem, znają się dobrze na innych sprawach, z pewnością)
Art : " Jak wtedy nie robiłem halo, że wśród tych pytań o tunel emdżi nie mówi mi "słuchaj, właśnie wyszedłeś z pierwszego pomieszczenia, w której umartwieńce zrobiły gwardzistom rzeź..." - a moim skromnym zdaniem powinieneś zrobić HALO, gdyż to nie była normalna sytuacja w stylu "pada deszcz, ciekawe czy zalało drogi". Moja sytuacja z trucizną była dość prosta, logiczna do przeanalizowania, nawet jak dla 8 poziomowego Łowcy, i niestety będę sie w tym przypadku upierał, że powinienem przynajmniej dostać ekstra rzut/sugestię od MG. Wybacz, ale latający słudzy z trującym proszkiem to chyba zbyt wiele napisane Smile ( ale oczywiście wszystko to konwencja MG). Jak wcześniej juz napisałem, stawiam na służbę, lub na tajemniczą panią! Do zagrania!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez UKI dnia Nie 14:12, 27 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arcziangelo
Wielki Mistrz



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ee? ciemno było...

PostWysłany: Nie 18:27, 27 Sty 2013    Temat postu:

He he, zaufałem wtedy MG i ufam teraz, jedynie czego żałuję: faktu że nie możemy wszyscy zagrać po jednej stronie od emgie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 18:59, 27 Sty 2013    Temat postu:

więc tak :)

cieszy mnie wysokie wasze zaangażowanie w postacie się odwzajemnię lekkim tłumaczeniem.

1. Ochrona Korina.
Najważniejszą rzeczą dla Harfiarzy jest nierzucanie się w oczy!
Dodatkowo ich siłą nie są super potężni wojownicy czy magowie czy oddziały wojska tylko po pierwsze spryt i inteligencja członków, po drugie wielu przyjaciół i sprzymierzeńców.

Dlatego posiadłość jednego z nich Korina nie jest szczególnie chroniona ani magią ani oddziałami.
Zarówno jedno jak i drugie mogło by zwracać uwagę na to że w tej posiadłości jest coś wyjątkowego i przyciągać nieproszonych gości.
Dzięki braku powyższych posiadłość nawet przy magicznym przeszukiwaniu sprawia wrażenie zwykłej posiadłości średniego szlachcica i tyle.

Korin nie trzyma u siebie w domu ani super tajnych materiałów ani super magicznych przedmiotów więc nie ma powodu do wzmożonej ochrony.
Dzielnica jest w miarę bezpieczna, a jego służba w miarę lojalna i tyle.

p.s. na pewno docenicie poziom zabezpieczeń jeszcze w niejednym miejscu które napotkacie.

Trucizna

Po pierwsze najprostszym sposobem podania trucizny było jej dolanie w kuchni podczas przygotowywania kolacji przez służbę.

Średnio sprawny w skradaniu złodziej bez problemu wejdzie na teren posiadłości i niezauważony przez służbę doleje trutkę i ją rozmiesza.

Niektóre trucizny niestety nie są możliwe do wykrycia w żaden naturalny sposób, zwłaszcza jeśli są np. od razu dobrane tak aby pasować do wina.

Losowo wybrałem kto pierwszy pije wino i padło na Nandara.

Czasami niektóre testy wykonuję tak abyście tego nie widzieli a czasami proszę was o rzut nie mówiąc w jakim celu.
Tak samo stosuję modyfikatory.
Wierzcie mi że większość waszych działań i cech odzwierciedlam w postaci wielu modyfikatorów które stosuję do każdego testu.

W powyższym przypadku realną szansę odkrycia trucizny miał tylko i wyłącznie Nandar i tylko przy naturalnym wyniku na kości = 20.
Reszta nie miała takiej szansy.

Po prostu Magowie ostrożnie badają wasze możliwości zanim przystąpią do finałowego zabójstwa bo nie chcą ryzykować straty kolejnych ludzi jak w zamachu w karczmie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 8:14, 29 Sty 2013    Temat postu:

Naturalny wynik 20, cóż, wspaniałomyślnie ze strony MG Smile, żarcik, a poza tym "Średnio sprawny w skradaniu złodziej bez problemu wejdzie na teren posiadłości i niezauważony przez służbę doleje trutkę i ją rozmiesza. " i tego jakoś niezakumałem, że ta posiadłość Harfiarza to taka "furta" i każdy złodziej może to wtargnąć, ZERO pułapek, zabezpieczeń, a jakby mu tak wleźli do sypialni i zadźgali? Ok, no taka była koncepcja MG, ucinam ze swej strony dalsze gdybanki. Do następnego, ach MG,
D A W A J PPPPDDDDD!!!!! Razz
P.S. Specjalna dedykacja by Nandar: http://www.youtube.com/watch?v=URPYXZkeoqI - początek to jest to!

A to jest z duszy Nandara, głębokiej jak Bajkał : http://www.youtube.com/watch?v=9e1WK44p9W8


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez UKI dnia Wto 8:29, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
White Lion
PrzeMadaFaka



Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 8:29, 29 Sty 2013    Temat postu:

Panowie przyznam że dawno mi się nie podobała tak sesja jak ostatnia i dawno nie dałem tak wyrównanych Pdków.

Odchylenia były drobniutkie i tylko wynikały z małych składowych sum które dodawałem każdemu.


Co do sesji z tego co rozumiem:

Piątek - ja mogę, Uki, Kow i Art mogą, Maciek ma 2 zmianę i doszedłby o 22_40

Sobota - ja mogę, Uki i Art mogą, Maciek prawdopodobnie zdąży wrócić z wyjazdu i może, Kowal teoretycznie może ale wolałby nie.

Niedziela - ja ja mogę, Art, Kow i Maciek mogą, Uki wolałby nie.


Moim zdaniem skoro ostatnio graliśmy w niedzielę - czyli tak jak Uki nie lubi to tym razem proponuję sobotę (poświęcenie Kowala) lub piątek (krótsza gra Maćka).
Raczej w związku z tym co zamierzacie robić nie jest możliwe granie bez kogokolwiek.
W trakcie tygodnia napiszę na jakie wsparcie możecie liczyć od Korina.

Co do lokalu to proponuję u mnie od 20_30 chyba że Uki odtransportuje rodzinkę w dal Smile
Aha i jeśli piątek to myślę że długa sesja koniecznie bo Maciek jest na początku niepotrzebny bo i tak przygotowania będą ale jak się zacznie już konkretnie to musi być i trochę czasu się przyda.

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UKI
Wielki Mistrz



Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 8:32, 29 Sty 2013    Temat postu:

Może być Piątek długa, później zacząć, proponuję około 21. Zanim się rozsiądziemy i popier...my różne smuty z dnia codziennego, Maciek już będzie. Na Sobotę też się piszę. Over.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kudlatyzbik
Administrator



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 9:52, 29 Sty 2013    Temat postu:

Osobiście wolę sobotę długą sesje. w piatek moge ale nie dlugą bo rano w sobotę jadę i musze być full focused. niedziela niechetnie bo o 5 pobudka do roboty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 80th Strona Główna -> Jak Upadają Potężni / Ustawki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 31 z 47

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin